niedziela, 25 października 2015

Kawa z Ukrainą.

Siemka. Cześć. Kolejne miejsce, które zobaczycie nie jest kawiarnią, ani niczym związanym z Kawą. Zabieram was do Teatru. Na Kawę pójdziemy za tydzień, natomiast dziś chciałabym wprowadzić trochę eventową aurę na bloga i opowiedzieć o projekcie, w którym miałam przyjemność brać udział. Punktem docelowym był spektakl. Spektakl stworzony przez licealistów z Polski i Ukrainy, pod okiem jednego z bydgoskich miłośników teatru. Rzecz w tym, że mogliśmy porozumiewać się tylko w swoich językach, bez translatorów i innych pomocników. Integracja - taki był cel. Mieliśmy stworzyć polsko - ukraińską wspólnotę. Widowisko nosiło tytuł "Dom na granicy" i opowiadało historię rodziny, przez której dom przechodziła granica dwóch mocarstw. Było trudno, mieliśmy chwile słabości, zwątpienia, ale w 10 dni wraz z językową barierą, godzinami śmiechu i mozolnej pracy udało nam się wykonać zadanie i tak po codziennych, dziesięciogodzinnych próbach zagraliśmy 4 spektakle. Na jednym nawet zebraliśmy owacje na stojąco. Dla mnie było to niesamowite doświadczenie, kolejny warsztat teatralny, a przede wszystkim nowe znajomości, o których z pewnością nigdy nie zapomnę. Jaki Wy macie stosunek do tego typu projektów? Piszcie w komentarzach, może ktoś z was wie, jaką magiczną atmosferę mam na myśli.









Ten smak jeszcze nie był Ci znany, co?

piątek, 16 października 2015

Niesamowicie Kawowa Zapałka.

Siemka. Cześć. Pierwszym miejscem na mojej Kawowej mapie, do którego was zabieram jest Zapałka coffee. W Bydgoszczy znajdziecie ją w samym centrum - ul. Długa 33. Miejsce to zaraża pozytywnym nastawieniem, ciepłem i uśmiechem. Można tam zjeść słodkie eksperymenty trzech najlepszych "Pań domu Zapałka", nie jestem w stanie nazwać Ani, Magdy i Oli, po prostu baristkami, bo to słowo nie oddaje ich zaangażowania i starań jakie wkładają w to miejsce. Poza super jedzeniem jest oczywiście Kawa. Kawa w różnej postaci, Kawa jakiej jeszcze nie próbowaliście. Ponad to, wyjątkowe w smaku herbaty, koktajle, czekolady, soki. Zapałka stała się dla mnie drugim domem. Jestem tam rano na dużej czarnej (mała u mnie nie funkcjonuje ;), a po południu na plotki, ciacho i herbatę. Kocham tamtejszy klimat, wystrój, muzykę. Jest to zdecydowanie moje miejsce na Kawę.




Za mocna? Następnym razem będzie z mlekiem.

piątek, 9 października 2015

Zrobiłam nam Kawę.

Siemka. Cześć. Możliwe, że jesteś tutaj przez przypadek, albo jakimś sposobem znalazłeś się tu i moim zadaniem jest Ciebie zatrzymać. Jestem Oli. Mieszkam w Bydgoszczy i uczę się w jednym z bydgoskich LO. Jestem towarzyską, otwartą, szczęśliwą  Kawoholiczką. Uwielbiam poznawać nowych ludzi, dzielić się swoim pozytywnym nastawieniem do życia, nabierać doświadczeń. Poza Kawą, kocham teatr i całą eventową aurę. 
Dlaczego Kawowa.? Jest tyle miejsc, w których jeszcze nie byłam, a w których Kawa i pozytywni ludzie są znakiem rozpoznawczym, że moją motywacją jest pisać i powiadamiać wszystkich o tym jak małe miejsce, może zmieniać cały Świat.
Smakowała? Polecam się na przyszłość.