Siemka. Cześć. Po długich poszukiwaniach Kawowej inspiracji, kolejnych wolontariatach i pięknych dniach, brzydkiej pory roku zapraszam na czarną z prądem (tylko tych 18+, oczywiście).
Towarzyska kafe to zdecydowanie jedyna w swoim rodzaju klubokoncertokawiarnia. Jedna wielka imprezownia, włączana po bajce na dobranoc. Wcześniej natomiast napijesz się tam super Kawki, zjesz najlepsze zupy w mieście, robione przez
Studio Zupy, które się tam znajduje i posiedzisz na mega wygodnych siedzonkach.
Pomijając imprezki, lunchyki, Kawki dzieją się tu ( Poznańska 12) koncerty. Miałam okazję być na The Dumplings, świetnie się bawiłam, mimo wąskiego pomieszczenia, wypchanego po brzegi słuchaczami, wygodnie się tańczyło i nikt nikomu nie przeszkadzał. Wspomnienia wyśmienite niczym espresso doppio.
Jeśli chodzi o imprezki bardziej prywatne to lokal jak najbardziej chętny, gotowy i odpowiedni, a do tego nie oczekuje złotych monet za wynajęcie salki, pokoiku czy parkietu. Godny polecenia, na sobotnie, niedzielne czy każde wieczory. Latem nawet zaopatrzony w przestrzeń otwartą wzdłuż wody płynącej przez Bydgoszcz.
Długo się czekało? Za to jaka dobra.